Informacje z życia Polonii w Szwajcarii... Wydarzenia, spotkania, imprezy... Artykuły, felietony, reportaże, reklamy polskich firm - to wszystko znajdziesz w "Naszej Gazetce".

KOŚCIUSZKOWSKIE SPOTKANIE WE FRYBURGU

About

Co prawda nigdy Polski Naczelnik we Fry­burgu nie bywał, jednak z okazji obchodzonego na skalę międzynarodową „Roku Tadeusza Kościuszki”, upamiętniono tu je­go chwalebną postać. Zresztą, w tym śred­niowiecznym grodzie, z XIX-wiecznym uni­wersytetem, o silnych korzeniach tradycji wiary rzymsko-katolickiej, polska obecność jest od dawien dawna dobrze widocz­na i przychylnie widziana przez miejscowych.

We wnętrzu wyniosłej katedry podziwiać można wspaniale witraże polskiego wybitnego artysty-malarza Józefa Mehoffera.

Dwóch jego znakomitych rodaków było rektorami fryburskiej Ałma Mater. A to: prof. Józef Wierusz-Kowalski i ks. prof. Józef Maria Bocheński, który był ponadto założycielem Polskiej Misji Katolickiej, istniejącej do dziś w podfryburskiej Marly. Tutaj też Ignacy Paderewski kilkakrotnie zachwycał swą grą fryburskich melomanów. Z kolei, w holu głównego budynku Uniwersytetu wisi tablica uwieńczona Orłem Polskim ku czci Ignacego Mościckiego, studenta i asystenta tego uniwersytetu, późniejszego prezydenta R.P. Wisi tu również tablica upamiętniająca wizytę (w 1984 r.) polskiego papieża Jana Pawła II. Znów wewnątrz bocznego budynku Uniwersytetu widnieje tablica wmurowana w 1945 r. z tekstem wyrażającym wdzięczność polskich żołnierzy internowanych, studentów fryburskiego uniwersytetu, za lata spędzone w czasie wojny „na gościnnej Ziemi helweckiej”.

Wyrazem tej polsko-szwajcarskiej przyjaźni było utworzenie przed 20 laty (w 1997 r.), Fundacji Archivum Helveto-Polonicum, której prezesem jest od początku p. Jacek Sygnarski, polski archiwista zamieszkały we Fryburgu. Przekazał on na rzecz Fundacji swe prywatne kolekcje zebrane wspólnie z nieżyjącą już dziś, swą małżonką. Zbiory te, pod jego kierownictwem, stanowią niezwykle bogate źródło wiedzy o polskiej’ emigracji w Szwajcarii i dziejach stosunków polsko-szwajcarskich.

Jednym z działów tych zbiorów są właśnie „kościuszkowiany”, w postaci wizerunków i publikacji. Dział ten wzbogacony został ostatnio niezwykle liczną ilością ekslibrysów kościuszkowskich przekazanych w darze dla Fundacji Archivum Helveto-Polonicum przez p. Krzysztofa Lachowicza, historyka z Wrocławia. (*) Jest on znanym założycielem i właścicielem interdyscyplinarnej kolekcji p.n. „Ikonografia Kościuszkowska”, istniejącej już od dłuższego czasu we Wrocławiu.

Zgodnie z życzeniem ofiarodawcy i dzięki pracy i zabiegom p. Sygnarskiego, ekslibrysy te są obecnie (aż do 1-go września b.r.) pokazywane w ramach wystawy kościuszkowskiej (Kościuszko w Ekslibrysach”) urządzonej w pomieszczeniach Fundacji Archivum Helveto-Polonicum, która wraz ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Fundacji jest formalnie gospodarzem wystawy. Honorowy patronat nad przedsięwzięciem objął J.E. Ambasador Rzeczypospolitej w Bernie, Pan Jakub Kumoch. Poza zawieszonymi na ścianach ekslibrysami, stanowiącym zasadnicze eksponaty, pokazane są wizerunki Kościuszki oraz w gablotkach, liczne publikacje dawne i nowe (książki, broszury, a także foldery).

Uroczystość otwarcia wystawy miała miejsce l-go czerwca w obecności wielu przedstawicieli środowisk kultury, miejscowych i pozamiejscowych. Obecnych powitał w ser­decznych słowach prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Fundacji Archivum Helveto-Polo­nicum, p. Francis Corpataux. Poczem odczytane zostało (po polsku i w tłumaczeniu na język francuski) pisemne oświadczenie p. Lachowicza, w którym wyraził on podziękowanie za zorganizowanie wystawy ekslibrysów, życzył dobrego jej przyjęcia przez zwiedzających, oraz przesłał serdeczne pozdrowienia z odległego Wroclawia.

Część oficjalną wernisażu zakończyły żywe oklaski.

W części artystycznej wystąpił wyśmienity artysta polonijny, p. Marek Mogilewicz. Wy­konał on pieśni po polsku, po francusku i rosyjsku, w dużej części swojego autorstwa. Oczarował słuchaczy swym niezwykle ży­wiołowym, pełnym wyrazu śpiewem, akompa­niowanym przez siebie na gitarze, a czasem także przez swego

syna na instrumencie perkusyjnym. Wykazał jednocześnie swe wybitne uzdolnienia oratorskie (po francusku). Wystąpiła też jego małżonka wraz z córką tańcząc w strojach kaukaskich, jako że program wystąpienia brzmiał: „Od Bałtyku do Kaukazu”. Wy­stępy te spotkały się z gorącym przyjęciem ze strony audytorium.

Zwyczajowy cocktail i żywe rozmowy po polsku i po francusku, zależnie od rozmówców, zakończyły to polsko-szwajcarskie spotkanie ku pamięci Kościuszki, nieśmiertelnego Wodza Narodu Polskiego i oddanego przyjaciela Szwajcarów i ich Kraju.

J.A. Konopka

*) Patrz bliżej Nasza Gazetka z nr 260/2009 r., str.31-32. Krzysztof Lachowicz „Kościuszkowskie ekslibrysy okolicznościowe”.

Wydawca i Redaktor Naczelny: Tadeusz M. Kilarski