Fragment homilii ks.Bopguckiego dn.30.091984r.
Po co wspominamy tamto pokolenie, które już swoje zrobiło i prawie odeszło? Wyrosło nowe pokolenie, które ma przejąć ducha miłości i umiłowania wolności. W czasie Powstania Warsz. przebiegał front między barykadami, ulicami, piwnicami, na klatkach schodowych, w kościołach. A teraz? Gdzie przebiega front? Może w twoim sercu, w twojej rodzinie, w pracy? Sam nie wiesz, kto jest twoim przyjacielem, a kto wrogiem. Tak jak tamci w czasie wojny i Powstania Warsz. okazali nie tylko hart, ducha i męstwa, ale i umiłowanie tych wartości, które stanowią najwyższe dobro Ojczyzny, tak nowe pokolenie nie może dać się zniewolić, ale ma bronić tych samych narodowych wartości, jakimi są wiara i moralność chrześcijańska, miłość i wolność, kultura i tradycje ojczyste. One to właśnie przesądzają o tożsamości narodu polskiego. Dziś nie w okopach i na barykadach trzeba wałczyć, nie o kamienice i dobra materialne(…)
Rodacy, co się z wami dzieje ?
Wkrótce po Powstaniu Warszawskim zakończyła się II Wojna Światowa, Mimo wszelkich wysiłków rodaków walczących o niepodległość Ojczyzny przyszła nowa niewola, która nazywała się PRL. Jedni spisywali wspomnienia wojenne, aby utrwalić najnowszą historię Polski, a inni zajęli się nową rzeczywistością, którą dyktowały nakazy sowieckie. Tak powstawały teksty, w których polski rząd na emigracji nazywano agentami, a jego politykę uznawano za zdradziecką. Wówczas można było przeczytać, że decyzja dotyczące wybuchu Powstania została uzgodniona z wywiadem hitlerowskim i tp. Takie teksty powodowały wielki ból wśród powstańców, Każdy z nas wiedział, że udział w Powstaniu to służba Bogu i Polsce. Do rządu polskiego i do dowódców Armii Krajowej każdy miał ogromny szacunek i zaufanie, Dlatego powstało pytanie – dlaczego rodacy gaszą w nas ducha polskiego i szacunek do Ojczyzny ?
Po wojnie długo modliliśmy się o wolną Polskę i wierzyliśmy, że nadejdzie czas, kiedy znów będziemy razem służyć Bogu i Polsce, a Ojczyzna będzie tą najwyższą, wspólną wartością.
I przyszedł ten czas – mamy Prezydenta i Rząd, który ogłasza program pracy w duchu służby Bogu i Polsce. Tymczasem z rodakami znów coś się stało, znów nie możemy być razem. Ktoś stworzył taką siłę, która walczy z tym duchem. Ktoś organizuje marsze wyposażone we wrogie hasła, w kłamstwa i pogardę dla tych ludzi, których wybrał naród. Zarówno program pracy jak i jego realizację nazywają kłamstwem, brakiem demokracji i złą wolą.
Rodacy, co się z Wami dzieje? Przecież mamy jedną Ojczyznę, wspólną historię i musimy mieć wspólną drogę do Jej odbudowy.
Hanna Szczepanowska powstaniec warszawski