Informacje z życia Polonii w Szwajcarii... Wydarzenia, spotkania, imprezy... Artykuły, felietony, reportaże, reklamy polskich firm - to wszystko znajdziesz w "Naszej Gazetce".

Historia Towarzystwa Polskiego „ZGODA“ w Zurychu

About

Na burzliwym froncie politycznym Europy XIX wieku brakowało formalnie państwa polskiego, nie brakowało jednak programów wyzwoleńczych, zmierzających do stworzenia tego państwa. Nieudane próby wprowadzania w życie tych programów leżaly u podstaw powstańczych zrywów niepodległościowych.

W latach poprzedzających wybuch I.Wojny Światowej istniały zasadniczo dwa podstawowe, acz diametralnie różne, programy polityczne, w kontrastowy sposób definiujące drogi prowadzące do odrodzenia pań­stwowości polskiej.   Narodowa Demokracja (czyli „endecja“) pod przywództwem Romana Dmo­wskiego dopatrywała się głównego zagrożenia dla zaistnienia Polski w Cesarstwie Niemieckim i widziała przyszłą Polskę w formie konstruktu w ramach Cesarstwa Rosyjskiego. Program Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) kierowa­nej przez Józefa Piłsudskiego (tzw. „frakcji rewolucyjnej“) zakładał, że zasadnym wrogiem Polski jest Rosja carska i uważał, że ponieważ wolnej Polski nikt Polakom nie podaruje można ją będzie tylko wywalczyć. Przewidując nadchodzący konflikt wo­jenny w Europie i zakończenie go prawdopodobnym upadkiem wielkich mocarstw, Piłsudski propagował aktywny udział polskich sił zbrojnych w obrębie armii austrowęgierskiej. Konsekwentnie realizując te założenia w latach 1908 – 1914 Józef Piłsudski przystąpił do tworzenia jawnych polskich związkow strzeleckich na terenie Austrii oraz tajnych oddziałów Związku Walki Czynnej PPS („Strzel­ca“) pod zaborem rosyjskim i m.inn. w Szwajcarii, Francji, Belgii i Stanach Zjednoczonych .

Zurych był wówczas ośrodkiem działalności wielu polskich ugrupowań politycznych na uchodźstwie. Należaly do nich „Narodowo-Demokratyczne Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej“ (tzw. „Koło Akademickie“), założone w 1865 roku , powstałe w tymże samym roku Towarzystwo Polskie w Zurychu (skupiające głównie byłych powstańców styczniowych) oraz „Czytelnia Polska“ (powstała także w 1865 r.), mieszcząca się przy Uni­versitätsstrasse 15 w hurtowni tytoniu prowadzonej przez pana Kossobudzkiego, Polaka zamieszkałego w Zurychu. U niego pod pozorem zakupu tańszego tytoniu spotykali się politykujący Polacy.

Wiosną 1867 roku Ignacy Daszyński student chemii na uniwersytecie w Zurychu, za­kłada „Stowarzyszenie Robotników Polskich w Zurychu“, protoplastę obecnego „Towarzystwa Polskiego „ZGODA“ w Zurychu“. Dość szybko to prężnie działające stowarzyszenie rozrasta się, uzyskując członków zarówno spośród osób należących do innych grup polonijnych (m. inn. blisko 50% członków „Narodowo-Demokratycznego Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej“), jak i wśrod polskich robotników najemnych, przybywających głównie z zaboru austriackiego, jak i emigrantów politycznych z zaboru rosyjskiego.

Prowadzone na wiosnę 1889 roku przez członka Towarzystwa Aleksandra Dębskiego oraz Rosjanina Izaaka Dembo (Bimsztajna) próby chałupniczej produkcji bomb wypełnionych panklastytem (materiał wybuchowy), przygotowywanych do dokonania zamachu na cara, kończą się nieszczęśliwym wypadkiem, (Dembo ginie, a poważnie ranny Dębski kontaktuje się telefonicznie z Gabrielem Narutowiczem) i stają przyczyną śledztwa prowadzonego przez policję szwajcarską oraz przez carską Ochranę. Gabriel Narutowicz wtedy student politechniki zuryskiej, dociera do mieszkania Dębskiego jeszcze przed policją, niszczy materiały dowodowe i ratuje przed aresztowaniem i ewentualną deportacją wielu zamieszanych Polaków.

Tajemnicze znikanie materiałów wybuchowych, czy raczej substratów do ich produkcji, z laboratorium chemicznego politechniki zuryskiej powoduje jednak przedłużenie dochodzenia policyjnego, które trwa aż do maja 1891, a od roku 1890 obejmuje również członków „ZGODY“. W rezultacie Ignacy Daszyński zostaje policyjnie deportowany ze Szwajcarii do Galicji, pochodzący z zaboru rosyjskiego Gabriel Narutowicz może pozostać w Szwajcarii na prawach azylu politycznego, ponieważ deportacja do Rosji na­rażałaby go na karę śmierci. Ten splot wydarzeń powoduje zawieszenie działalności pozbawionej czołowych działaczy „ZGODY“ aż do wyciszenia afery bombowej.

Wznowienie aktywności Towarzystwa wiąże się z przyjazdem do Zurychu Feliksa Per­la, który z polecenia Piłsudskiego i za staraniem sekcji zuryskiej Związku Zagranicznego PPS wspólnie z Wincentym Sikorskim reaktywuje „ZGODĘ“ w dniu 8 września 1894 roku pod zmieniona nazwą, jako „Towarzystwo Robotników Polskich „ZGODA“ w Zurychu“, w 1908 roku przemianowując ją na „Towarzystwo Socjalistycznych Robotników Polskich „ZGODA“ w Zurychu“, która to nazwa przetrwała aż do roku 1935, kiedy po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego zmieniono statut i nazwę na  do dziś aktualną  „Towarzystwo Polskie „ZGODA“ w Zurychu“.

Rozpoczyna się ożywiony okres działalności Towarzystwa, w którego poczet poza emigrantami politycznymi wchodzi liczna grupa polskich robotników sezonowych. Magnesem przyciągającym ich do „ZGODY“ jest pomoc w załatwianiu formalności związanych z uzyskaniem zezwolenia władz szwajcarskich na pracę i pobyt w Zurychu. Poza tym policja szwajcarska wymagała wówczas od pracodawcy kaucji w wysokości 3‘000 franków (równoważnika dzisiejszych 30-50‘000 franków) za każdego pracownika, w ramach umów członkowie „ZGODY“ płacili jedynie połowę tej kwoty.

W 1903 roku „Czytelnia Polska“ finansowana i utrzymywana do roku 1935 wspólnie przez Towarzystwo Polskie „ZGODA“ w Zurychu“, „Towarzystwo Polskie w Zurychu“ i „Koło Akademickie w Zurychu“ przenosi się do nowego budynku przy ulicy Auf der Mauer 13, do pomieszczeń na pierwszym piętrze, gdzie znajdują się również lokale klubowe „ZGODY“ oraz  salki użytkowane przez „Uniwersytet Ludowy przy ZGODZIE“, a od roku 1908 również przez tajny oddział „Strzelca“  Zagranicznego Związku Walki Czynnej PPS.

W roku 1908 zjawiają się w Zurychu Włodzimierz Wiskowski oraz socjalista Józef Dobrzański, z zawodu introligator, poszukiwany przez policję carska. Dobrzański, z czasem prezes „ZGODY“, kieruje tym Towarzystwem od wybuchu I. Wojny Światowej, aż do śmierci w roku 1967. Włodzimierz Wiskowski (ps. „Chłop“) jako komendant „Strzelca“ w Szwajcarii, zajmuje się szkoleniem wojskowym oddziałów w Zurychu, Sankt Gallen, Bernie i Genewie, pełniąc czasowo dodatkowo funkcję prezesa „ZGODY“ i sekcji zuryskiej PPS.

W latach 1894 1914 przebywa w Zurychu parokrotnie Józef Piłsudski, głównie dla dyskretnego, osobistego werbunku członków do „Strzelca“ wyłącznie w lokalu na Auf der Mauer 13, oficjalnie zaś w celu wygłaszania referatow na tematy wojskowe lub na temat polskich powstań.

Środki finansowe potrzebne na szkolenie wojskowe (na poziomie szeregowych, oficerowie są szkoleni w Galicji) zbiera Gabriel Narutowicz, (który od czasu afery bombowej nie jest oficjalnie członkiem żadnego stowarzyszenia polskiego) a administruje nimi bibliotekarz Muzeum Polskiego w Rapperswilu Stanisław Zieliński.

5 sierpnia 1914 roku pod domem na Auf der Mauer 13 na rozkaz Piłsudskiego odbywa się generalny apel i wymarsz wszystkich polskich Legionistow z Europy Zachodniej. Wpośród nich opuszcza Szwajcarię 65 członków „ZGODY“, którzy jako zwarta grupa „Strzelca“ pod komendą Włodzimierza Wiskowskiego przedostają się do Feldkirch w Austrii i wcieleni zostają w szeregi formujących się Legionów Polskich. Nota bene  większość członków „ZGODY“ ginie w walkach z Rosjanami na froncie wschodnim.

Formacje „Strzelca“ w Szwajcarii były doskonale zakonspirowane i prawdopodobnie nie zostałyby ujawnione, gdyby nie donos właścicielki domu na Büchnerstrasse 11 w Zurychu, u której mieszkał Włodzimierz Wiskowski (a gdzie równocześnie znajdowała się Komendantura „Strzelca“, jak i wszystkie wojskowe materiały szkoleniowe). Szwajcarska policja oraz prokuratura wojskowa wszczynają natychmiastowe śledztwo (pod zarzutem naruszania neutralnosci terytorium Szwajcarii), którego ofiarą staje się Stanisław Zieliński, jak i część personelu Muzeum Polskiego w Rapperswilu.

W ręce policji trafia pełna dokumentacja finansowa „Strzelca“ oraz drukowane w Rapperswilu ulotki oficjalnie wydawane i rozsyłane przez Polskie Biuro Prasowe „Villa Zagroda“, mieszczące się na Zamku w Rapperswilu. Ulotki te zachęcały Polaków w wieku od 17 do 45 lat, nieobjętych werbunkiem do armii austriackiej, do wstępowania w szeregi „służb sanitarnych“ na terenie Austrii, zaznaczając jednocześnie, że istnieją tam również Legiony Polskie!

Ponieważ neutralna Szwajcaria obawia się interwencji Państw Sprzymieżonych, a zwłaszcza Rosji, oskarżonym Stanisławowi Zielińskiemu i Włodzimierzowi Wiskowskiemu zostaje wytoczony proces w trybie doraźnym przed Trybunałem Wojskowym V Dywizji Armii Szwajcarskiej w Zurychu.

Ingerencja Gabriela Narutowicza (wówczas już obywatela Federacji i cenionego profesora Politechniki w Zurychu) oraz polityka i związkowca szwajcarskiego Hermanna Greulicha (sympatyka „ZGODY“) i solidarne złożenie przez nich kaucji w wysokości 5 000 franków doprowadza do sądowego uniewinnienia Stanisława Zielińskiego. Rozprawa karna przeciw przebywającemu już w Austrii Włodzimierzowi Wiskowskiemu zostaje umorzona wobec niemożności jego osobistego wstawiennictwa. Podkreślić przy tym należy, że dzięki dyskrecji i lojalności Stanisława Zielińskiego żadna z organizacji polonijnych nie zostaje zamieszana w śledztwo.

W latach 1917-18 Towarzystwo „ZGODA“ w ramach wspólnej działalności politycznej wydaje w Lozannie wraz z Muzeum Polskim w Rapperswilu przy współpracy księcia Konstantego Lubomirskiego i hrabiego Władysława Broel Platera (i wielu innych) „Manifest Polityczny“, w którego czterech punktach domaga się, jak następuje:

Utworzenia z niezaprzeczalnie rdzennych polskich ziem zjednoczonego i całkowicie niepodległego Państwa Polskiego, posiadającego własne wybrzeże z Gdańskiem,

Dostrzegania dobra sprawy narodowej w niezachwianym współdziałaniu Polski z narodami, które walczą o urzeczywistnienie prawa i sprawiedliwości,

Stania na stanowisku prawa narodów do swobodnego stanowienia o sobie,

W szczególności zaś uznania powyższego prawa dla bratnich narodów ziem Litwy i Rusi

                                  (Polski Związek Polityczny, Lozanna 15 października 1918 r.)

Po Pierwszej Wojnie Światowej polityczna działalność „ZGODY“ ustępuje miejsca cha­rytatywnym akcjom pomocy dla ofiar wojny: i to zarówno sierot i rodzin w kraju, jak i przebywających w Szwajcarii rodaków, pomocy ofiarom kataklizmów w kraju, żołnierzom polskiego pochodzenia itp. Wódz Naczelny Józef Piłsudski w uznaniu zasług „ZGODY“ i jej wieloletniej działalności niepodległościowej przekazuje sumę 10‘000 marek via Poselstwo Polskie w Bernie (dokument w archiwum „ZGODY“).  Do Towarzystwa nie dociera z tej sumy nic.

Podczas II. Wojny Światowej i to już od września 1939 roku począwszy, „ZGODA“ udziela wsparcia i pomocy polskim obywatelom cywilnym, szukającym schronienia w neutralnej Szwajcarii, jak i internowanym w Szwajcarii żołnierzom. Archiwum „ZGODY“ posiada pełen zestaw pokwitowań na te zasiłki, opiewających łącznie na pokaźne su­my. Internowanym żołnierzom zostaje przekazana nadto cała biblioteka Towarzystwa.

W latach 1939-1945 „ZGODA“ jest jedyną aktywnie działającą organizacją polonijną w kantonie zuryskim. W tym czasie Towarzystwo utrzymuje ścisłe kontakty z Alek­sandrem Ładosiem posłem RP w Bernie, który od roku 1917 jest członkiem „ZGODY“.

W okresie od 1945-1989 „ZGODA“ stara się utrzymywać kontakt z rodzinami w Polsce i świadczy tam pomoc finansową. Do roku 1970 bierze czynny udział w organizowaniu wraz z pozostałymi organizacjami polonijnymi spotkań okolicznościowych (od sierpnia 1939 roku organizuje z okazji świąt narodowych składanie kwiatów pod wmurowaną w fronton kamienicy na Auf der Mauer 13 tablicą pamiątkową Piłsudskiego), wspiera w Kraju odbudowę kościołów, Zamku Królewskiego, budowę Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie itp.

Od roku 1989 do 2016 w zakres pielęgnowanych przez „ZGODĘ“ pamiątek wchodzi ulokowana w budynku hydrogeologii ETH tablica pamiątkowa z reliefem głowy Gabriela Narutowicza, ufundowana przez przyjaciół szwajcarskich i polskich (m.inn. TP „ZGODA“) w ro­cznicę tragicznej śmierci prezydenta II RP na schodach „Zachęty“. W święta narodowe i pod tą tablicą składane zostają kwiaty, (w roku 2016 tablica wraca na swoje pierwotne miejsce – do budynku glownego Politechniki Zuryskiej) ,a równocześnie okazje te wykorzystywane są dla przypomnienia historycznych faktów związanych z tymi świętami narodowymi, jak i wspólnego śpiewu patriotycznych pieśni. W Dniu Wszystkich Świętych ma miejsce odwiedzanie grobów polskich w Zurychu i okolicy.

TP „ZGODA“ wspomaga czynnie grupy dzieci polskich, przebywających w Szwajcarii, organizując dla nich wycieczki z przewodnikiem oraz przygotowując aprowizacje i pik­niki. Także pilotowane są po Zurychu i okolicy grupy polskich handlowców, studentów, organizacji polonijnych lub osób prywatnych.  W latach 1990-1998 utrwalone zostały na kasetach video spotkania z nestorami Polonii szwajcarskiej oraz koncerty polskich muzyków.

W miarę możliwości wspierane są imprezy organizowane przez Muzeum Polskie w Rapperswilu np. rocznica Internowania Żolnierzy Polskich w Szwajcarii itp. oraz imprezy współdziałających organizacji polonijnych, jak np. jubileusz istnienia Towarzystwa Polskiego w Zurychu. Dla artystów malarzy, pracujących w Szwajcarii zorganizowano wystawę ich dzieł w Wädenswilu.

W kraju działalność Towarzystwa koncentruje się na udziale w uroczystościach organizowanych przez Związek Legionistów Polskich, Muzeum Czynu Niepodległościowego LP oraz Federację Polskich Zwiazków Obrońców Ojczyzny w Krakowie.

Podczas comiesięcznych spotkań towarzyskich dochodzą do głosu prelegenci z aktualnymi tematami, obejmującymi problemy z zakresu medycyny, malarstwa, poezji, techniki uczenia i sportu.

Towarzystwo Polskie „ZGODA“ w Zurychu

Wydawca i Redaktor Naczelny: Tadeusz M. Kilarski