POLONII KANADYJSKIEJ
GEST SOLIDARNOSCI Ten
telefon zza oceanu stanowil zupelne zaskoczenie i byl jednoczesnie
jedna z najprzyjemniejszych niespodzianek ostatnich miesiecy.
Kiedy uslyszalem w sluchawce glos pani Urszuli
Madej-Wojnarowicz -
Z-cy Redaktora Naczelnego "Glosu Polskiego" w Kanadzie, wiedzialem,
ze jest to rowniez stala Czytelniczka "Naszej Gazetki". Nie
wiedzialem jednak, ze znajde w tej postaci tyle przekonania i
determinacji do rozpropagowania akcji pomocy dla Darii na kontynencie
amerykanskim. Przyznaje, ze jeszcze dlugo po zakonczeniu naszej
rozmowy zbieralem swoje mysli zmieszane uczuciem i radosci i
satysfakcji i potwierdzenia, ze jednak ja sie nie myle, ze ten swiat,
ze my - ludzie nie jestesmy odarci z wartosci dobra i milosci blizniego
!!! I ze pomimo tylu wojen, nienawisci to jednak wlasnie ten stan
zezwierzecenia jest anomalia w egzystencji
Czlowieka. Jakze cudowne jest
poczucie wspolnoty - to co nam wielokrotnie probowano zanegowac,
insynuujac, ze my Polacy nie potrafimy wspoldzialac, wspolpracowac,
wspoltworzyc. Wielka bzdura. Potrafimy, az za dobrze. Wiedzialem, ze
mam za soba wspaniala Polonie Szwajcarska i Czytelnikow NG
rozsianych po calym swiecie, mialem poparcie z Niemiec od dr. Janusza
Wronskiego i jego Polonii-Euro (www.polonia-euro.com),
ktory natychmiast zamiescil na swoich stronach informacje o akcji dla Darii, teraz swoj gest solidarnosci pokazala
Polonia Kanadyjska. Dlatego w tym miejscu
pragne Wam drodzy Rodacy serdecznie podziekowac za Wasze wsparcie i
pomoc, za to, ze nie przeszliscie obojetnie obok nieszczescia tej
dzieciny. Wiem, ze nie mozemy wszystkim pomoc, ale przynajmniej mozemy
zmniejszyc ilosc bolu i tragedii tej naszej ziemi. A Bog czy Los maja
to do siebie, ze nie zapominaja i predzej czy pozniej zwroca zaciagniety
kredyt dobroci i to zwielokrotniony. Moze nie za tydzien, za rok, ale w
ktoryms fragmencie zycia to nastapi. Badzcie tego pewni. Jak rowniez
tego, ze cokolwiek by nie mowiono, nie pisano o lajdactwach tego swiata,
CZLOWIEK BYL I POZOSTANIE WARTOSCIA NADRZEDNA.
Tadeusz M. Kilarski - Red.
Naczelny NG |