Informacje z życia Polonii w Szwajcarii... Wydarzenia, spotkania, imprezy... Artykuły, felietony, reportaże, reklamy polskich firm - to wszystko znajdziesz w "Naszej Gazetce".

Do Czytelników NG słów kilka…

About

Rozpoczęły się piłkarskie Mistrzostwa świata w Ro­sji. Prawdziwa uczta dla miłośników tej dyscypliny. I w Polsce apetyty wzrosły podsycane dość skutecz­nie przez media. Życzę drużynie jak najlepiej, ale po tym co zaprezentowała w meczu towarzyskim z Chile, a jedno­cześnie pamiętając nasze kunktator­stwo na Mistrzo­stwach Europy, gdzie losowanie da­ło nam szansę na finał, to mam raczej umiarkowany optymizm. Obym się mylił…

Zachęcam Czytelników do wsparcia swoimi datkami akcji odbudowy pomnika grobowego gen. J. Hauke Bosaka. W 100-lecie odrodzenia Ojczy­zny byłby to znamienny gest symbolizujący poczu­cie naszej wspólnoty narodowej. Gratuluję Komitetowi Hauke Bosaka i Stowarzyszeniu Polskiemu w Genewie jak­że wspaniałej akcji ratowania tej cząstki naszej pa­mięci narodowej.

Czy Europa zaczyna wreszcie dostrzegać beztros­kość i krótkowzroczność urzędaso-polityków w Bru­kseli w kwestii polityki imigracyjnej i budzi się z letar­gu autodestrukcji? Jeśli nawet, to i tak wyrządzono olbrzymie szkody zarówno tym, w których imieniu i bez ich zgody zaproszono setki tysięcy przyby­szów z Afryki, jak i tym zaproszonym, którym na siłę teraz próbuję się znaleźć dom, w którym nikt ich nie chce witać. O ile wielcy tej Unii jeszcze śmieszyli głupotą świadczącą o nieobecności w teraźniejszym, real­nym świecie można się było bawić, dzisiaj trudno, bo trudno się śmiać z kogoś kto bardziej przypomi­na pacjenta psychiatryka.

Zmienia się proporcja tych, których jeszcze spoty­kamy i tych, których już tylko możemy odwiedzić na ich miejscu odpoczywania… Benedykt Drewnowski, z którym tak mocno związane jest Muzeum Kościu­szki w Solurze, jest – był i pozostanie częścią tego Muzeum. I jego małżonka… która tak szybko za nim podążyła. Dla rodziny to dramat ale… chyba jest coś warte pochylenia czoła, gdy ta druga postać przekracza Styks by być znowu razem…

I odejście Pan Marii… w ogóle się z tym nie liczyłem. Aksjomatycznie założyłem, że bę­dzie żyć długo, bo takie fantastyczne posta­cie muszą żyć bardzo długo. Dopiero moja Elżbieta uświadomiła mi, że dla Pani Marii wydanie jej książki w języku polskim było potwornym obciążeniem z jednej strony i jednocześnie olbrzymim motywatorem z drugiej. W momencie, gdy była już przeko­nana, że książka zostanie wydana – uznała  swoją misję za spełnioną i poczuła się wol­ną…, więc odeszła ku wolności – na poletko Pana Boga….

Formuła Naszej Gazetki wyczerpuje się…  Mniej chętnych do pisania, mnie chętnych do prenumeraty. Stara emigracja, dla której NG była częścią codzienności powoli wy­miera, dla nowej wystar­czają chaty, sms, nie mają czasu na idee…

 Rok 2019 będzie rokiem za­kończenia wer­sji drukowanej NG. Czy w to miejsce pojawi NG – wysyłana mailowo w formacie pdf? Dzisiaj nie jes­tem w stanie na to odpowie­dzieć, bo to zależy od Was dro­dzy Czytel­nicy

Wasz Redaktor.

Wydawca i Redaktor Naczelny: Tadeusz M. Kilarski