Mija w tym roku 225 lat od chwili, gdy Naczelnik Tadeusz Kościuszko, na Rynku Głównym w Krakowie, w otoczeniu oddziałów wojska polskiego, towarzyszy broni, władz miejskich i całej rzeszy mieszkańców składał 24 marca 1794 uroczysta przysięgę na wierność Narodowi w podjętej walce o niepodległość Ojczyzny przeciwko ościennym monarchiom okupującym ziemie Rzeczypospolitej Obojga Narodów (polskiego i litewskiego). Oto reprodukcja urzędowego tekstu aktu tej przysięgi:
Tak rozpoczęło się Powstanie narodowe pod wodzą Naczelnika Kościuszki, chwalebne w zwycięstwa i tragiczne w klęskach. Szlak walk powstańczych wiódł poprzez pole zwycięskiej bitwy pod Racławicami (4 kwietnia), pomyślną drogą do Połańca (5-7 maj, Uniwersal połaniecki), poprzez pola przegranej bitwy pod Szczekocinami (6 czerwiec), poprzez walki zbrojne podjęte w Wielkopolsce i na Litwie przeciwko okupantom (wiosna – lato), poprzez przegraną bitwę pod Chełmem (8 czerwiec, gen Zajączek), poprzez zwycięskie oswobodzenie i obronę Warszawy (lipiec-wrzesień), klęskę pod Maciejowicami (10 październik), w końcu poprzez „rzeź na Pradze” (dokonaną z carskiego „ukazu“) i poddanie się Warszawy (3-5 listopada). Tragiczny epilog Powstania 1794 r. przyniósł zgon polityczny Rzeczpospolitej Obojga Narodów (trzeci rozbiór w 1795 r.).
Ale pomimo przeszło wiekowej niewoli narzuconej wrogą siłą trzech despotycznych monarchii, Naród żył i zachował ducha polskości. Był zniewolony przez obcych despotów, ale nie był ich niewolnikiem. Okres 123 lat niewoli wypełniały powstania narodowe i walki zbrojne Polaków „za naszą i waszą wolność”. Na rzecz sprawy wyzwolenia Narodu rozwijała się zarazem działalność polityczna w Kraju (potajemna) i na obczyźnie, podejmowano akcje społeczne (utrwalanie polskiej oświaty na wsiach) i kulturowe (upamiętnianie wielkich Polaków), rozkwitała twórczość literacka (patriotyczna poezja, proza) i artystyczna (malarstwo, muzyka o tematyce narodowej). Była to niejako świadoma odpowiedź ogółu Narodu na zew rzucony przed 225 laty przez Naczelnika Kościuszkę, który zalecał, aby nie składać broni, aż przyjdzie wyzwolenie.
Żywa pamięć o tej przeszłości, tak chwalebnej w czynach i cierpieniach była i jest stale budującą cząstką dziejów Narodu Polskiego.
J.A.Konopka