Jerzy Rucki - ostatnie odsloniecie...
Obelisk Ostatnia odslona Jerzego - autora przedsiewziecia oznakowania w Szwajcarii miejsc prac polskich internowanych... Ostanie odsloniecie do ktorego doprowadzil, a przy ktorym juz go nie bedzie...
Byl i... po prostu odszedl, poszedl
przed oblicze Stworcy zabierajac ze soba szept beskidzkiego wiatru, sloneczne
promienie ukochanej Jaworzynki i oddech helweckiej ziemi, ktora kiedys
dala Mu schronienie, a ktorej odplacil prawda swojego zycia. Zostawil
po sobie nie tylko napisane ksiazki, nie tylko archiwalia internowanych,
nie tylko zrealizowane idee... zostawil znacznie cos wiecej - obraz
postaci cenionej, postaci lubianej - obraz Czlowieka! Zegnaj Jurku! Bedzie mi brakowalo Twoich gawed o przeszlosci, Twojej wiedzy i idei. Bedzie mi brakowalo naszych rozmow o ukochanej Polsce, o emigracji i o "Naszej"... Nie napiszesz juz nic wiecej. Juz nie zadzwonisz, juz nie uslysze Twojego spokojnego glosu i Twojej troski - "uwazaj na siebie Tadziu, uwazaj na swoje zdrowie...". Pozostal obraz pamieci, wyrazny, trwaly tetniacy zyciem. Twoj obraz Jurku! Twoj obraz zywy - Przyjacielu!!!
Tadeusz |