Wiersze Tadeusz M. Kilarski
A jednak potrafisz być ludzko szczęśliwy !
A kiedy życie zakpi z nas raz jeszcze
Barbarzyństwo ! jakim skreślić słowem…
Biednaś Ty moja Polsko…
Czas… słońce… radość…
Czymże to życie byłoby bez Ciebie…
Dałaś mi więcej niz najdroższe życie…
Dwa demony we mnie – Wiary i Zwątpienia
Dzień jeden od mego powrotu zaledwie…
Dziś żegnasz Matkę…
Jakże są smutne te chwile bez Ciebie !
Jesteś daleko – żyjesz innym światem…
Jesteż tej ziemi…
Jeszcze się z kolan nie podniosłem…
Memento
Modlitwa
Można się ugiąć pod życia pręgierzem
Naród, Ojczyzna… jakże mi zbrukali…
Nie ma logiki w wyrokach natury…
Pogasły światła, rynek ściemniony
Rocznica piekąca…
To nie, że pióro wypadło z mej dłoni
Ty jesteś przy mnie – ja wiem, ja to czuję..
W co jeszcze wierzysz….
W jakże odległym świecie się znajduję…
W Twej dłoni pióro – drogi Piotrze…
Wędrowcze ! który szedłeś przez tyle bezdroży
Wiele jest w tym życiu kaskad i rozdroży…
Wśród cieni byłem..
Znam Cię tak krótko, lecz znam Twoje bóle..
Znów płoną świece na twoim stoliku
Życie nas dwojga…