Informacje z życia Polonii w Szwajcarii... Wydarzenia, spotkania, imprezy... Artykuły, felietony, reportaże, reklamy polskich firm - to wszystko znajdziesz w "Naszej Gazetce".

A kiedy zycie zakpi z nas raz jeszcze

A kiedy życie zakpi z nas raz jeszcze

Niszcząc u źródła co mogło być morzem –

Moja Dobra Pani ! na wargach Twych złoże

Ostatni pocałunek ….. i odejdę z deszczem …..

 

I tylko o jedno w ostatnim spojrzeniu

Będę błagał Ciebie najdroższa Kruszyno –

Abyś wybaczając to co moja wina

Żegnała mnie chłodno w znudzonym milczeniu …..

 

Pomyśl wtedy, ze oto odchodzi zmartwienie

Niepokój codzienny, Twych dni zamieszanie …..

Pomyśl wtedy – jest dobrze ! już nic się nie stanie –

Już wszystko się stało ….. to snu przebudzenie …..

 

Dopiero gdy pamięć zniekształca miesiące

Weź Dziady – cześć IV w swoje drobne dłonie

I czytając powoli stronice po stronie

Powiesz – ach i ja tez byłam czyimś słońcem !

 

Potem jeszcze Upiór – historia bez ciała

Twoje oczy pochwycą, a serce zrozumie

Wargi szepną ….. lecz słowa zgina w głosów szumie –

Jego nie ma, choć kochał ….. i ja go kochałam …..

 

I jeśli nawet wtedy łza się wyrwie oku –

Łzy się nie wstydź, choć wokół elitarne grono –

Lecz wspomnij – on mówił – będę dobra zoną …..

Dobra matka ….. i jestem – nie przy jego boku …..

 

I nigdy nie pytaj czemu tak się stało

Bo kiedyś świadomość uderzy boleśnie –

Odważyć się na trudność nie było za wcześnie –

Tylko ludzie ….. na których wciąż się spoglądało …..

 

I nigdy nie pytaj o jego tułacze

Dni pozbawione Twojej obecności –

On umarł dla ludzi ! ….. odarty z miłości

Życiorys nie może wyglądać inaczej …..

 

On umarł ….. w dniu śmierci spętany żałobą

Z ironia na ustach światu urągając …..

Świadomy, ze tylko szaleńcy przetrwają

To co przeżył ….. w nadziei, ze zostanie z Tobą …..

 

Baden, 1986 r.

 

Wydawca i Redaktor Naczelny: Tadeusz M. Kilarski